JAN IGNACY PADEREWSKI

Ignacy Jan Paderewski przyszedł na świat 18 listopada 1860 roku w Kuryłówce na Podolu (dzisiejsza wioska Kurilivka nieopodal Winnicy i Żytomierza) jako syn administratora tamtejszych posiadłości ziemskich, Jana i Polikseny z Nowickich. Matka przyszłego pianisty i kompozytora zmarła po kilku miesiącach od narodzin syna, zaś ojciec, wywodzący się z kultywującego tradycje patriotyczne rodu Paderewskich herbu Jelita, został aresztowany za pomoc udzieloną powstańcom styczniowym i odbył karę więzienia. Przyszły muzyk i polityk miał odziedziczyć zamiłowanie do sztuki i uzdolnienie w tym zakresie po rodzicach – ojciec według jego wspomnień „odznaczał się wybitnym smakiem artystycznym i zamiłowaniem do wszelkiej sztuki”, matka zaś miała być uzdolniona muzycznie.

Ignacy wychowywał się w atmosferze marzeń o niepodległej Polsce jako członek rodziny, której trzy pokolenia zbrojnie wałczyły z zaborcą jako żołnierze Napoleona z lat 1797-1813, żołnierze Powstania i Listopadowego i w końcu Powstania Styczniowego. Dzieciństwo Paderewskiego przypadło na okres Powstania Styczniowego oraz popowstaniowych represji względem jego uczestników. Jan Paderewski naraził się władzy przechowując broń oraz mundury powstańców, czego skutkiem był areszt i dwa lata spędzone w carskim więzieniu w Lityniu. Ignacym i jego o dwa lata starszą siostrą Antoniną zaopiekowała się ciotka, siostra aresztowanego ojca, która szczególnie zadbała o muzyczną edukację bratanków zlecając ją skrzypkowi Filipowi Runowskiemu, a następnie Piotrowi Sowińskiemu, a od 1868 roku ich wykształceniem ogólnym zajął się reemigrant z Paryża, kapitan wojsk polskich Michał Babiński – weteran powstania listopadowego, dzięki któremu młodzi Paderewscy poznawali polską literaturę, gramatykę, język francuski, geografię i historię. Sam Ignacy wspominał go w słowach „Dzięki niemu zdobyłem gruntowną znajomość historii Polski, on też podsycał i utwierdzał mój gorący patriotyzm”. W wychowaniu Paderewskiego w znaczący sposób odcisnęło się wyniesione z rodzinnego domu poszanowanie sprawiedliwości i godności drugiego człowieka bez względu na jego narodowość i status społeczny – jego ojciec zawdzięczał zwolnienie z więzienia wstawiennictwu chłopów pracujących w majątkach, którymi zarządzał.

Młody Ignacy od dziecka przejawiał talent muzyczny, grając na fortepianie. Jan Paderewski, świadomy zainteresowań utalentowanego syna, postanowił wysłać go na dalszą naukę do Warszawy. W roku 1872 po zdaniu egzaminów wstępnych rozpoczął kształcenie na warszawskim Instytucie Muzycznym pod kierunkiem Jana Śliwińskiego, Henryka Komana, Rudolfa Strobla, Juliusza Janoty, Karola Studzińskiego, Gustawa Roguskiego, braci Romana i Pawła Schloczerów. Zgodnie z zarządzeniem dyrektora Instytutu, Apolinarego Kątskiego, uczęszczał również na zajęcia z gry na instrumentach dętych, ponieważ każdy pianista miał zasilić szkolną orkiestrę. Paderewski próbował więc swoich sił w grze na flecie, waltorni i oboju, trafiając ostatecznie do prowadzonej przez Antoniego Kühnego klasy puzonu. Zakończył naukę w Instytucie z wyróżnieniem w 1878 roku, okazując się najlepszym ze wszystkich absolwentów, a na swoim koncercie dyplomowym zagrał I część Koncertu fortepianowego a-moll Edwarda Griega oraz własną kompozycję – pieśń pt. Dola skomponowaną do słów Władysława Syrokomli. Młody muzyk wraz z dyplomem otrzymał jednocześnie propozycję zatrudnienia w charakterze nauczyciela, praca ta jednak nie dawała mu satysfakcji – w liście do ojca przyznał, że wolałby sam uczyć się dalej, niż nauczać innych. Zarabiał udzielając lekcji gry na fortepianie, ale w czasie wolnym od obowiązków dydaktycznych również grając na przyjęciach, komponując i wykonując własne utwory, a także akompaniując. Jako perfekcjonista ćwiczył nawet po 12 godzin dziennie twierdząc, że musi się jeszcze wiele nauczyć, choć cieszył się już powszechnym uznaniem. Sukcesom artystycznym i zawodowym towarzyszyło również wielkie uczucie – w 1880 roku dwudziestoletni pianista poślubił koleżankę z konserwatorium, Antoninę Korsakównę. Niestety szczęście nowo zaślubionych małżonków nie trwało długo – 18 maja 1881 roku Antonina zmarła podobnie jak matka Paderewskiego, w kilka miesięcy po porodzie, pozostawiając męża z niepełnosprawnym synem Alfredem, wcześniej wymuszając jednak na mężu obietnicę, że przeznaczy część jej posagu na kontynuowanie studiów muzycznych za granicą, w jednym z liczących się ośrodków Europy Zachodniej. Krótko po śmierci żony Ignacy podjął decyzję o dalszym kształceniu, zostawił syna u przyjaciół i sam wyruszył do Berlina by doskonalić tam swój warsztat muzyczny – studiował kompozycję u Heinricha Urbana i kontrapunkt u Friedricha Kiela. Pomiędzy wyjazdami do Berlina odwiedzał Zakopane, w którym zawierał znajomości – jak się okazało – kluczowe dla jego dalszej kariery. Wśród nowych kontaktów Paderewskiego znalazły się takie osobistości jak Stanisław Witkiewicz, Tytus Chałubiński, Henryk Sienkiewicz czy Helena Modrzejewska. Ta ostatnia znajomość miała szczególne znaczenie, ponieważ zachwycona muzykiem podarowała mu znaczną sumę pieniędzy umożliwiając mu dalsze kształcenie w Wiedniu, u Teodora Leszetyckiego.